Zaznacz stronę

Czekoladowa beza

Czekoladowa beza

Doskonały smak i wspaniały wygląd dopełniają się w naszej czekoladowej bezie. Beza jak to beza- bywa kapryśna. Ale gdy już opanuję się sztukę jej przygotowania, kombinacji smaków nie ma końca. Poniżej prosty przepis na słodki wypiek, który znakomicie sprawdzi się nie tylko jako deser, ale i okazjonalny tort.

Przygotowanie: 3 godziny
Gotowe do podania: od razu
Liczba porcji z przepisu: 10 kawałków

Składniki

6 białek
300 gram drobnego cukru do wypieków (50g cukru przypada na 1 białko)
szczypta soli
1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
łyżka octu
80 gram gorzkiej czekolady
3 kopiaste łyżki kakao

200ml śmietanki 36%
250 gram serka mascarpone
2 łyżki cukry pudru

Wykonanie

Beza:
Piekarnik nagrzać do temperatury 180 stopni. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, i narysować na niej okrąg o średnicy 22cm. Białka oddzielić od żółtek. Umieścić w metalowej lub szklanej misce (żadne plastikowe!) i rozpocząć ubijanie białek od najniższych obrotów. Dodać szczyptę soli. Ja używam miksera ręcznego, więc niestety nie mam wiedzy jak wygląda ubijanie białek w robocie kuchennym, czy innym ułatwiającym życie sprzętem kuchennym 😉 Następnie ubijać białka, na coraz to wyższych obrotach. Należy uważać, aby nie przebić białek. Dlatego ja, gdy białka zaczynają się już powoli spieniać i tworzyć delikatne obłoczki, rozpoczynam stopniowe dodawanie cukru. Łyżka po łyżce, aż do wykorzystania całych 300g. Etapowa praca popłaca 🙂 Na koniec jeszcze łyżka mąki ziemniaczanej, sok z cytryny i na blachę. Pamiętaj aby ubite białka od razu umieścić w piekarniku. Początkowo, przez 10 minut piekłam bezę w 180 stopniach. Kolejną godzinę w 140 stopniach. A końcowe 30 minut w 100 stopniach. Po wyłączeniu piekarnika beza stygła wraz z nim, w środku. Od razu zaznaczam, że są to temperatury orientacyjne- co piekarnik to inna temperatura nagrzewania i wypiekania. Polecam obserwować swoją bezę, i obniżać temperaturę jeśli zbytnio zaczyna się rumienić.

Krem:
Śmietankę ubić, dodać cukier puder i mascarpone. Miksować jeszcze przez chwilę, aż do ubicia zwartego kremu. Wyłożyć na bezę. Na koniec ozdobić bezę według uznania- u mnie, świeże owoce 🙂

Serdecznie dziękujemy za wszystkie miłe słowa i zapraszamy do komentowania 🙂
Smacznego!

Cynamonowe rollsy z czekoladą

Wegańskie cynamonowe rollsy z czekoladą

Zapach cynamonu unosi się w całym mieszkaniu. Karolina zakasała rękawy i przygotowała przepyszne bułeczki na śniadanie. I to nie byle jakie, bo w wersji wegańskiej! Był plan aby zostawić kilka na następny dzień, ale przy moim tempie konsumpcji, to raczej niemożliwe 😉 Jeśli nie macie pomysłu na dzisiejsze śniadanie, to delikatne i aromatyczne rollsy będą doskonałym rozwiązaniem 🙂

Przygotowanie: 180 minut.
Gotowe do podania: od razu
Liczba porcji z przepisu: 6 bułeczek

Składniki

300 g mąki
160 g mleka roślinnego
15 g oleju rzepakowego
15 g oleju kokosowego
25 g cukru kokosowego
5 g suchych drożdży lub 35 g świeżych
30 g gorącej wody
5 g soli

100 g gorzkiej czekolady
50 g zmiksowanych orzechów włoskich
40 g cukru kokosowego
5 g cynamonu

Wykonanie

Ciasto:
Mąkę przesyp przez sitko, dodaj cukier oraz sól. Na małym ogniu połącz ze sobą olej rzepakowy i olej kokosowy. Odstaw do przestygnięcia. Następnie podgrzej wybrane przez siebie mleko do 40 stopni. Drożdże zalej gorącą wodą, wymieszaj i odstaw na 5 minut. Wszystkie składniki umieść teraz w jednym naczyniu: do suchych składników dodaj oleje, mleko oraz drożdże. I zacznij zagniatać 🙂 Ciasto powinno być sprężyste i delikatne zarazem. Pozostaw ciasto w misce, przykryj ścierką i daj mu urosnąć, aż do podwojenia objętości (około 40 minut). Po tym czasie zagnieć mocniej kilka razy ciasto i rozpocznij wałkowanie na blacie. Rozwałkuj ciasto na kształt prostokąta o grubości 2 mm. Drobno pokrojoną czekoladę wymieszaj z zmielonymi orzechami włoskimi, cukrem kokosowym i cynamonem. Rozsyp całość równomiernie na cieście. I teraz najprzyjemniejsza część- zwijanie 🙂 Zwiń ciasto w jeden rulon i pokrój na 6 równych części. Rollsy możesz piec w jednym naczyniu żaroodpornym lub blaszce, bądź też każdą bułeczkę oddzielnie, przykładowo w formie na muffiny. Po umieszczeniu ciasta w wybranej przez siebie formie, ponownie przykryj rollsy ściereczką, i pozostaw do podwojenia objętości. Urosły? To hop do piekarnika na 20 minut w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu. Ależ pachnie, prawda? 🙂
Przepis pochodzi z kanału YT Peaceful Cuisine.

Farsz:

Czekoladę pokrój na drobne kawałki, orzechy zmiksuj, i wymieszaj wraz z cukrem kokosowym oraz cynamonem.

Serdecznie dziękujemy za wszystkie miłe słowa 🙂
Smacznego!

Sernik czekoladowy z malinami

Sernik czekoladowy z malinami

Nie wyobrażam sobie zimy bez czekolady, karmelu, orzechów. Zawinięta w koc, umilam sobie chłodne wieczory rozgrzewającymi napojami i pysznymi wypiekami.
Wracając w Nowym Roku ze świeżymi przepisami, na pierwszy rzut poszła oczywiście czekolada! I to w niebanalnym towarzystwie, bo z dodatkiem mrożonych malin. Każdy kęs rozpływa się ustach, doprowadzając kubki smakowe do szaleństwa. Z takim deserem, jestem w stanie przetrwać najbardziej srogą zimę 🙂

Przygotowanie: 125 minut
Gotowe do podania: na drugi dzień
Liczba porcji z przepisu: 8 kawałków

Składniki

200 g solonych krakersów
2 łyżki masła

400 g serka mascarpone
400 g naturalnego serka President
3/4 szklanki cukru pudru
3 żółtka
1 całe jajko
100 ml śmietany 30%
100 g gorzkiej czekolady
1 łyżka kakao
mrożone maliny

50 g gorzkiej czekolady
maliny do dekoracji

Wykonanie

Spód:
Dno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Krakersy zmiksować na piasek za pomocą blendera. Dodać roztopione masło i wymieszać. Krakersowy spód przenieść na blaszkę, wyrównać i docisnąć. Pozostawić w lodówce na czas przygotowywania masy serowej.

Masa serowa:
W dużej misce umieszczonej na garnkiem z gotującą się wodą, ubić żółtka wraz z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodać gorzką czekoladę i mieszać nad parą do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Następne delikatnie wlać śmietankę 30% i wymieszać do całkowitego połączenia się wszystkich składników. Zdjąć miskę z kąpieli wodnej i pozostawić do ostygnięcia.
W drugiej misce wymieszać sery, do uzyskania gładkiej konsystencji, wraz z jednym jajkiem i łyżką kakao. Można sobie pomóc używając blendera, i bardzo krótko zmiksować wszystkie składniki. Do masy serowej wlać czekoladowy mus, i delikatnie wymieszać. Całość przelać do tortownicy. Do tak przygotowanej masy, powciskać mrożone maliny. Piec w kąpieli wodnej* w temperaturze 190 stopni przez 15 minut, a następnie w temperaturze 150 stopni przez 90 minut. Studzić w uchylonym piekarniku, a następnie pozwolić sernikowi odpocząć w lodówce, najlepiej przez całą noc.

*Ja piekłam sernik z blaszką wypełnioną wodą, umieszczoną poniżej. Można także owinąć szczelnie tortownicę folią aluminiową, i umieścić ją w większej blaszce, lub naczyniu żaroodpornym wypełnionym wodą.

Dekoracja:
Według uznania, można gotowy sernik ozdobić czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej i mrożonymi malinami, lub też dowolnie wybranymi, innymi produktami 🙂 Różnym dekoracjom niech nie będzie końca 🙂

Serdecznie dziękujemy za wszystkie miłe słowa i zapraszamy do komentowania 🙂
Smacznego!

Wegańskie brownie

Wegańskie brownie czekoladowe – z dodatkiem orzechów, niezwykle proste i szybkie w przygotowaniu. Wnętrze ciasta dosłownie rozpływa się w ustach.

Przygotowanie: 20 minut.
Gotowe do podania: 2 godziny.
Liczba porcji z przepisu: 10 kawałków.

Składniki

 

  • 140g maki pszennej
  • 40g orzechów (mogą być dowolne orzechy, np. mąka migdałowa)
  • 60g kakao
  • 50g masła kokosowego
  • 50g oleju
  • 200ml mleka roślinnego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100g cukru pudru

Wykonanie

Mąkę, zmielone orzechy, kakao, proszek do pieczenia i cukier puder wymieszać w dużej misce.

W drugiej misce zmiksować rozpuszczone masło kokosowe, mleko i olej. Suche składniki przesiać do miski z mokrymi. Dobrze wymieszać.

Blachę o średnicy 18 centymetrów wyłożyć papierem do pieczenia. Masę przelać do formy. Piec przez 50 minut w temperaturze 160 stopni. Pozostawić do ostygnięcia.

Serdecznie dziękujemy za wszystkie miłe słowa i zapraszamy do komentowania:)
Smacznego!!

Jesienna krucha tarta z dynią, mascarpone i bezą

Tarta z dynią, mascarpone i bezą

Delikatna, kremowa tarta dyniowa, z nutą cynamonu, pokryta chmurką z bezy. Obecnie dynia, która króluje w każdej kuchni, zawitała także i do nas 🙂 I na fali dyniowego szaleństwa przygotowałyśmy prosty przepis na jesienną tarte. A to nie koniec- wkrótce kolejne sezonowe przepisy!

Przygotowanie: 110 minut
Gotowe do podania: po 60 minutach
Liczba porcji z przepisu: 12 kawałków

Składniki

szklanka mąki
szczypta soli
pół szklanki cukru pudru
3/4 kostki masła
2 żółtka

1 dynia hokkaido o masie około 400 gram
1 opakowanie mascarpone
4 łyżki śmietanki 32%
3/4 szklanki cukru
1 łyżka mąki
1 łyżka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 pomarańcz
pół cytryny
2 jajka
2 łyżki masła

4 białka
szczypta soli
szklanka cukru pudru
1 łyżka mąki ziemniaczanej

Owoce do dekoracji
Gorzka czekolada do polania

Wykonanie

Kruchy spód:
Przygotować formę na tartę o średnicy 27/28 cm.
Wszystkie składniki umieścić w misce, na końcu dodać schłodzone masło i pokroić na mniejsze kawałki. Zagnieść ciasto przy jak najmniejszej ilości ruchów. Osobiście od razu wolę wyłożyć formę do pieczenia ciastem, a następnie całą blachę umieścić w lodówce na minimum 30 minut. Można również najpierw owinięte folią spożywczą ciasto umieścić w lodówce, a dopiero potem wyłożyć na formę. Nie zapomnijcie o nakłuciu ciasta widelcem 🙂
Po ochłodzeniu ciasta w lodówce, wypiec spód w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.

Wypełnienie:
Dynię można przygotować na dwa sposoby: albo upiec w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez około 30 minut (do miękkości dyni), po uprzednim umyciu i wydrążeniu miąższu i pestek. Lub można podsmażyć dynie na patelni- my wybrałyśmy ten sposób.
Oczyszczoną i pokrojoną w kostkę dynie należy wrzucić na rozgrzane masło. Dodać starą skórkę z pomarańczy, pokrojoną pomarańcz, sok z połówki cytryny, cynamon, przyprawę do piernika oraz cukier i dusić przez około 20 minut (do miękkości dyni). Co jakiś czas można wlać na patelnie kilka łyżek wody. Nie zapominajcie o mieszaniu 🙂 Po tym czasie, pozostawić dynie do ostygnięcia. W międzyczasie zmiksować mascarpone ze śmietanką i jajkami, oraz mąką. Gdy dynia ostygnie, zmiksować na gładkie puree. Połączyć zawartość obu misek i wymieszać do otrzymania gładkiej konsystencji.
Wylać wypełnienie na podpieczony spód i piec w 180 stopniach przez 20 minut (do czasu aż wierzch tarty będzie ścięty).

Beza:
Po 15 minutach wypiekania tarty (lub kiedy zauważymy, że wypełnienie tary zaczyna się zapiekać), można zacząć przygotowywać bezę. Schłodzone białka jaj ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie stopniowo dodawać cukier puder, a na samym końcu łyżkę mąki ziemniaczanej. Pięknie błyszczącą się bezę wylać na podpieczoną tartę. Przez pierwsze 5 minut piec w temperaturze 180 stopni, a kolejne 25 w temperaturze 150 stopni wraz z termoobiegiem. Wypełnienie w tym czasie dopiecze się, a beza wyschnie.

Dodatki:
Po upieczeniu tarty, studzić ją w piekarniku z otwartymi drzwiami, a następnie na kratce przez około 1 godzinę. Po wystygnięciu, w kąpieli wodnej można rozpuścić gorzką czekoladę, i polać nią tartę. Całość ozdobiłyśmy truskawkami, które o dziwo są jeszcze dostępne w niektórych lokalnych sklepikach 🙂

Serdecznie dziękujemy za wszystkie miłe słowa i zapraszamy do komentowania:)
Smacznego!!